obroncy valhalli
bractwo wczesnośredniowieczne
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum obroncy valhalli Strona Główna
->
co?gdzie?kiedy?
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Członkowie
Regulamin
Postanowienia noworoczne
Spotkania
----------------
co?gdzie?kiedy?
skarbiec
----------------
Sprzęt
Kasa
Różne
----------------
Worek bez dna
A może by tak.....
Wyjazdy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pon 14:26, 23 Lip 2018
Temat postu: zxcz
T/san wahal sie.
-Podnosze statek, a wy zajmijcie sie zolnierzami - powtorzyla Izabela. - Wszyscy maja aTan, wiec to nawet nie zabojstwo. Musze miec wolne rece, T/san.
Meklonczyk w milczeniu wyszedl.
ganbanyouku
Key lezal w rowie nawadniajacym, w czarnej od popiolu wodzie i patrzyl na unoszacy sie statek. Malutki stozek zawisl piecdziesiat metrow nad ziemia, kolyszac sie na pomaranczowym wianuszku plomieni.
-Bedziesz cos podpalal? - zapytal Key niewidocznego pilota.
Woda mogla ochronic go przed plazmowym wyrzutem, nawet przed uderzeniem grawitacyjnym... przy czyims duzym niedbalstwie. Stozek zaczal sie szybko zmniejszac. Key Dutch zostal w kanale jeszcze kilka minut. Nie liczyl oczywiscie, ze w pojedynke przejmie statek. To byloby naiwne. Ciekaw byl, jak Kal zareaguje na atak.
Reakcja byla wyjatkowo nieprzyjemna - ucieczka. Dali mu do zrozumienia, ze Sluzba juz sie nim nie interesuje. Pozwolono mu zachowac zycie. Nawet siedem trupow, nie liczac Bullrata i mezczyzny z dowodem, zdjeto z jego rachunku.
Jasnowlosa kobieta z Incediosa po prostu
manicure ursynów
obserwowala jego reakcje.
-Dla ciebie rzeczywiscie wazniejszy jest sam proces niz rezultat - stwierdzil Key, siadajac na brzegu. - Pod tym wzgledem sie zgadzamy.
Rece mu juz mdlaly od szansy, wiec polozyl wachlarz na ziemi.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin